Bardzo lubię pasty z fasoli, ale do tej pory robiłam je tylko w wersji wytrawnej. Widziałam gdzieś w telewizji pasty z fasoli na słodko i postanowiłam spróbować taką zrobić. Nie pamiętałam dokładnie składników, które były użyte, więc pokombinowałam i wyszła bardzo pyszna, słodka wersja pasty z fasoli. Rewelacyjna na bułeczkę lub jako nadzienie do naleśników, czy do posmarowania placków. Myślę, że będzie super pasowała także jako krem do ciast. Mi bardzo zasmakowała i dodaje ją na stałe do mojej kuchni. Zapraszam :-) Składniki: - 50 g suszonych śliwek - 30 g płatków migdałów - 1 łyżeczka soku z cytryny - 1 łyżeczka karobu Wykonanie: Fasolę zalewamy wodą i zostawiamy najlepiej na całą noc, tak samo postępujemy z daktylami i suszonymi śliwkami. Następnie fasolę płuczemy i odcedzamy z wody, gotujemy ze szczyptą soli do miękkości (ja ugotowałam w szybkowarze). Ugotowaną fasolę studzimy i miksujemy blenderem na papkę, dodajemy zmielone płatki migdałów, odciśnięte z wody namoczone daktyle i śliwki, sok z cytryny i karob. Wszystko miksujemy na gładką masę. I już mamy gotową pastę - krem. Ja podałam pastę z naleśnikami, które dodatkowo polałam syropem klonowym i posypałam płatkami migdałów. Naleśniki - 300 ml mleka, 2 jajka, 7 łyżek mąki pszennej, 1 łyżeczka cukru, szczypta soli - miksujemy najpierw jajka z cukrem, następnie dodajemy mleko i mąkę z solą. Smażymy na patelni na oleju kokosowym. Komentarze
Pasta z czerwonej fasoli na słodko po raz pierwszy pojawiła się na naszej kulinarnej drodze podczas niezapomnianego pobytu w Japonii. Tam, dosłownie na każdym kroku napotykaliśmy na rozmaite produkty spożywcze z jej dodatkiem, jak również z dodatkiem samych ziarenek fasoli. Niech Was nie zwiedzie przekonanie, że fasolę można jeść jedynie na wytrawnie, ponieważ w wersji na słodko smakuje równie pysznie lub nawet jeszcze lepiej (jak np. w moim przypadku, ponieważ ja za fasolą w wersji wytrawnej nie za bardzo przepadam). M. co prawda nie podzielał mojego entuzjazmu w tej kwestii, jednak ja całkowicie przepadłam w słodko-fasolowym szaleństwie. Chętnych zapraszam więc na małą kulinarną wycieczkę do Japonii, a już wkrótce pojawi się mój ulubiony przepis na wykorzystanie tej pasty! 🙂 Składniki na słodką pastę z czerwonej fasoli: 1 puszka czerwonej fasoli 2-4 łyżki cukru Odcedzoną i przepłukaną pod bieżącą wodą fasolkę zblenduj na pastę, dodaj do niej cukier i już. Sugestie: Jeśli chcesz pobawić się trochę dłużej, fasolkę po zblendowaniu z dodatkiem cukru możesz przez kilka-kilkanaście minut podgrzać w rondelku na średnim ogniu, aby była jeszcze bardziej „lepka”, a jej kolor ciemniejszy, nie jest to jednak konieczne, ponieważ smak będzie praktycznie taki sam – pasta ma być po prostu słodka (w kierunku bardzo słodkiej). Tradycyjnie do przygotowania tej pasty używa się fasolki azuki, jednak w naszych polskich realiach spokojnie możecie zastąpić ją zdecydowanie łatwiej dostępną zwykłą czerwoną fasolką z puszki 🙂 Wersja light: Cukier zastąp stewią w proszku, ksylitolem lub cukrem trzcinowym. Pytanie: Do czego używać takiej pasty z czerwonej fasoli na słodko? Odpowiedź: Polecam jako farsz do naleśników, nadzienie kruchych babeczek lub muffinek, lodów lub nawet pasty kanapkowej. Świetnie sprawdzi się także w roli karnawałowej przekąski! Pytanie: Jak przechowywać tę pastę? Odpowiedź: W lodówce w pojemniku max 3 dni. Propozycje na inne japońskie pyszności wraz z poradami znajdziesz w poście:
Ryż prażony po włosku z fasolą adzuki 1x Mieszanka WŁOSKA Hortex 450 g Mieszanki Włoskiej Hortex, 200 g białego ryżu, 2 kostki bulionu z grzybami leśnymi, 1 cebula, 200 g fasoli ADZUKI, 1 łyżka kminku, 3 ziarenka ziela angielskiego, 2 liście laurowe, pieprz czarny świeżo zmielony do smaku, pęczek szczypiorku świeżego, 8 łyżek
Fasola adzuki – właściwości i zastosowanie Opublikowano: 23:06 Fasola adzuki to roślina strączkowa bardzo popularna w kuchni krajów azjatyckich. W Polsce coraz chętniej sięgają po nią entuzjaści zdrowego odżywiania, osoby eliminujące gluten z diety oraz wegetarianie. Adzuki jest źródłem wielu cennych składników mineralnych i witamin. Medycyna wschodnia przypisuje jej nie tylko właściwości prozdrowotne, ale i lecznicze. Jak wygląda i smakuje fasolka adzuki? Jak ją wykorzystać w kuchni? Jakie są właściwości fasoli adzuki? Fasola adzuki – uprawa i pochodzenieSkład i właściwości fasolki adzukiProzdrowotny i leczniczy wpływ fasoli adzukiFasola adzuki – jak gotować i wykorzystać w kuchni?Fasola adzuki – przepisyGdzie kupić fasolę adzuki? Fasola adzuki – uprawa i pochodzenie Fasola adzuki, nazywana też czerwoną soją, azuki lub aduki, to jednoroczna roślina z rodziny bobowatych. Jadalne są jej strąki i nasiona, z powodzeniem można wykorzystywać także kiełki fasoli adzuki. Co więcej, warto pamiętać, że faza kiełkowania jest niezwykle intensywnym okresem w życiu rośliny, kiedy to substancje rozkładane są na łatwo przyswajalne związki proste. Fasolę adzuki (Vinga angularis) uprawia się obecnie w ponad trzydziestu krajach, jednak to Chiny, Japonia, Tajwan i Korea Południowa uważane są za jej największych producentów. Jej pochodzenie nie jest do końca potwierdzone, znaleźć można zaś informacje, że adzuki najpierw uprawiano w Chinach. Skład i właściwości fasolki adzuki Fasola adzuki występuje w wielu odmianach, które różnią się wielkością i kolorem ziaren, a także czasem zbioru. Najczęściej spotykana jest adzuki o czerwonych, niewielkich ziarenkach. Występuje także fasolka adzuki w kolorze białym, czarnym, szarym, a nawet mieszanym. Wszystkie jej odmiany charakteryzują się delikatną strukturą, łagodnym, słodkim i wyraźnie wyczuwalnym orzechowym smakiem. To właśnie dlatego fasolę adzuki przyrządza się często na słodko. W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję: Trawienie, Verdin Verdin Fix, Kompozycja 6 ziół z zieloną herbatą, 2 x 20 saszetek 15,90 zł Trawienie WIMIN Lepszy metabolizm, 30 kaps. 79,00 zł Odporność, Good Aging, Energia, Trawienie, Beauty Wimin Zestaw z lepszym metabolizmem, 30 saszetek 139,00 zł Fasolka adzuki to prawdziwe bogactwo składników mineralnych i witamin. Wśród nich wymienić należy: błonnik, białko, tłuszcze, węglowodany, cynk, fosfor, kobalt, magnez, mangan, miedź, potas, selen, sód, wapń, żelazo, witaminy z grupy B, w tym B1, B2, B3, B5, B6 i kwas foliowy. 100 gram ugotowanej fasolki adzuki to około 133 kcal. Warto podkreślić, że jest ona jednocześnie lekkostrawna i w przeciwieństwie do innych roślin strączkowych nie powoduje wzdęć. Prozdrowotny i leczniczy wpływ fasoli adzuki Z uwagi na bogaty skład fasoli adzuki, nie powinny dziwić jej liczne właściwości prozdrowotne. Tradycyjna medycyna chińska zaś od wieków przypisywała adzuki wiele właściwości leczniczych. Jak wpływa zatem na nasz organizm? Duża zawartość błonnika i białka pomaga utrzymać właściwy poziom cukru w organizmie. Błonnik pozytywnie wpływa także na perystaltykę jelit. Stąd fasola adzuki polecana jest osobom na diecie. Mając ponadto na uwadze, że błonnik wydłuża uczucie sytości, warto sięgnąć po nią jeśli dbasz o prawidłowy poziom wagi. Dobrze przyswajalne białko roślinne pomaga budować masę mięśniową, stąd adzuki polecana jest osobom, które są aktywne fizycznie. Jest ona także doskonałym elementem diety wegetariańskiej. Po fasolkę adzuki warto sięgnąć także wtedy, jeśli borykasz się z anemią. Zawiera ona bowiem duże ilości żelaza. Witaminy z grupy B, a także potas i magnez wywierają pozytywny wpływ na układ krwionośny i pracę serca. Jeśli twoim problemem jest zaś nadmiar wody w organizmie, pamiętaj, że potas reguluje gospodarkę wodną. Po fasolkę adzuki powinny także sięgać przyszłe mamy – to doskonałe źródło kwasu foliowego. Uznaje się, że łagodzi ona również objawy menopauzy, pozytywnie wpływa na układ nerwowy. Nie sposób nie wspomnieć także o tym, że fasola adzuki jest źródłem antyoksydantów. Fasola adzuki – jak gotować i wykorzystać w kuchni? Ze względu na delikatny, słodki i lekko orzechowy smak fasolę adzuki można wykorzystywać zarówno do potraw wytrawnych, a także do deserów. W kuchni azjatyckiej służy ona przede wszystkim do przyrządzania słodkich dań. Niezwykle popularne są pasty z fasoli adzuki, które stanowią wypełnienie japońskiego deseru daifuku. Możesz przygotować z niej także wytrawne pasty z dodatkiem ziół, doskonale sprawdzi się ona również jako składnik fasolki po bretońsku. Fasolę adzuki możesz wykorzystać ponadto do przygotowania pożywnych zup. Jak gotować fasolkę adzuki? Gotowanie adzuki nie różni się od tego, w jaki sposób powinnaś postępować z fasolą, czy ciecierzycą. Przede wszystkim pamiętaj o dokładnym wypłukaniu adzuki. Następnie zalej ją wodą i mocz przez co najmniej osiem godzin, z powodzeniem możesz zostawić ją w wodzie nawet na całą noc. Po tym czasie zmień wodę i gotuj pod przykryciem. Jak długo gotować adzuki? Zanim ziarna zmiękną minie niemal godzina, możesz oczywiście sprawdzić, czy fasola jest gotowa nieco wcześniej. Fasola adzuki – przepisy Z fasolki adzuki z powodzeniem przygotujesz pożywny obiad, deser oraz dodatek do kanapek czy makaronów. Doskonale sprawdza się jako składnik past – do ugotowanej fasolki dodaj czosnek, suszone pomidory lub inne ulubione zioła, zblenduj na gładką masę i gotowe. Pasta z fasolki adzuki na słodko? Dodaj do ugotowanych na miękko ziaren fasoli cukru, syropu klonowego lub z agawy oraz nieco ekstraktu waniliowego do smaku. Zblendowana masa będzie bardzo plastyczna, dzięki czemu możesz dowolnie formować deser np. w niewielkie kulki. Gdzie kupić fasolę adzuki? Fasolka adzuki w Polsce nie jest jeszcze bardzo popularna, stąd najłatwiej kupić ją w sklepach internetowych i tych ze zdrową żywnością. Cena za kilogram adzuki wynosi około dwudziestu złotych. Źródła: S. Agarwal, Adzuki beans – Phiysical and Nutritional Characteristics od Beans and Its Healt Benefits, International Journal of Health Sciences and Research, P. Lewicki, Kiełki nasion jako źródło cennych składników odżywczych, Żywność. Nauka. Technologia. Jakość 2010. Justyna Makowska-Tomalczyk Zobacz profil Podoba Ci się ten artykuł? Powiązane tematy: Polecamy
A jak na słodko, to przecież od czego są słodkie owoce? No i powstał deser, który po prosu pochłonęłam, taki był pyszny. Składniki na 2-3 porcje: * ok. 100 g suchej fasolki adzuki * banan* gruszka* kilka rodzynek (opcjonalnie do przybrania) Wykonanie banalnie proste: najpierw fasolkę moczyłam przez całą noc (choć nie jestem
24 września 2013 bez cukru | bez drożdży | bez glutenu | bez jajek | bez kakao | bez mleka | bez pszenicy | bez soi | dla astmatyka | dla biegacza | dla studenta | wegańskie Przygotowując kolejny raz nasz ulubiony Pasztet z Fasoli Adzuki wpadł mi do głowy pomysł na Kotlety z Fasoli z dodatkiem słonecznika. Ponieważ ostatnio zachwycam się także właściwościami jarmużu, postanowiłam wzbogacić moje kotlety o zdrowy, zielony akcent. Wzięłam sobie również do serca przyswojone podczas wykładu pani Małgorzaty Desmond informacje, że oliwy, które dodajemy do dań w formie płynnej to tylko puste kalorie i warto je ograniczać w diecie zastępując tym z czego zostały zrobione. Tak więc… Kotlety polecam i życzę Smacznego Kotlety z fasoli adzuki (bez mleka, bez jajek, bez glutenu, wegańskie) CZAS PRZYGOTOWANIA: 30-40 minut + 8 h namaczania fasoli CZAS PIECZENIA: 20 minut ILOŚĆ: 6-8 sztuk Składniki: 400 g ugotowanej fasoli Adzuki ( g suchej) 1 duża ugotowana marchew ( g) (można dodać więcej jak lubimy) 1/2 cebuli 1-2 łyżki oliwy z oliwek 1 ząbek czosnku 1-2 łyżki przetartych pomidorów 2 łyżki pokrojonego świeżego jarmużu (może użyć też natkę pietruszki) 2 łyżki drobno zmielonych ziaren słonecznika 1 łyżka ziaren chia + 2 łyżki gorącej wody sól morska i świeżo zmielony pieprz do smaku 100 g ziaren słonecznika do panierowania kotletów Przygotowanie: Fasolę Adzuki namaczamy ma minimum 8-12 h, odlewamy wodę w której się moczyła, dolewamy świeżej wraz z 1/3 łyżeczki soli i gotujemy do miękkości 30-45 minut Marchew gotujemy oddzielnie, ugotowaną i ostudzoną obieramy ze skórki Cebulę drobno kroimy i lekko podsmażamy na oliwie z oliwek Chia zalewamy gorącą wodą i odstawiamy na ok. 10 minut Ugotowaną fasolę odcedzamy, studzimy a następnie mielimy w maszynce do mięsa Mielimy także marchew i czosnek, dodajemy je do zmielonej fasoli Całość mieszamy, dodajemy usmażoną cebulę wraz z oliwą na której się smażyła (jak cebula ma pozostać niewyczuwalna to można ją także przepuścić przez maszynkę) Wsypujemy zmielony słonecznik, dokładamy przetarte pomidory (dodawać stopniowo i próbować czy smak nam odpowiada) Dodajemy gęste, napęczniałe ziarna chia Wszystkie składniki dokładnie mieszamy tworząc gładką masę, próbujemy, jeśli jest za sucha można dodać łyżkę oliwy lub przetartych pomidorów, solimy, pieprzymy do smaku, łączymy ze świeżym, drobno pokrojonym jarmużem (jarmuż doda potrawie także trochę ostrości) Nagrzewamy piekarnik do 180°C (u mnie termoobieg), blaszkę wykładamy papierem do pieczenia (ja jednak lekko ją posmarowałam olejem rzepakowym, ale nie musicie tego robić) Z gotowej masy fasolowej formujemy kotleciki i panierujemy je ziarnami słonecznika Kotlety układamy na papierze do pieczenia, wkładamy do nagrzanego piekarnika Pieczemy ok. 20 minut, aż słonecznik się przyrumieni Podajemy w towarzystwie ulubionych warzyw, można je polać ulubionym sosem (u mnie z kurkami) Wskazówki: Kotlety najlepsze były po usmażeniu, potem bardziej suche. Zamiast marchwi można dodać ugotowanego batata, zetrzeć cukinię, można także zrobić taki farsz jak w Kotletach Mielonych bez jajek. Można zrezygnować z przetartych pomidorów dodając więcej mokrych warzyw. Masa fasolowa nie może być zbyt sucha przed formowaniem, bo kotlety po pieczeniu będą się rozpadać. Nie zapomnij pochwalić się, wstawiając zdjęcie potrawy na Instagram z hasztagiem #mamaalergikagotuje, oznaczając mnie, abym mogła Cię odnaleźć! Zapraszam też do śledzenia bloga na Instagramie i Facebooku.. 396 347 105 385 202 303 150 96